Mąż i poranna kawa
Przychodzi baba do lekarza psychatry i mówi:
— Musi Pan coś zrobić z moim mężem! Ja zwariuję!
— Co się stało? — pyta lekarz.
— Mąż zachowuje się strasznie dziwnie. — tłumaczy baba — codziennie wypija swoją poranną kawę, a potem zjada kubek. Zostawia tylko ucho!
— To faktycznie dziwne — lekarz odpowiada z zastanowieniem — przecież ucho smakuje najlepiej.